czwartek, 11 kwietnia 2013

For Your Entertainment


*Perspektywa Harry'ego*


Moje 19-te urodziny zapowiadały się tragicznie. Rano obudziłem się cholernie niewyspany, a na 7:30 musiałem być w pobliskiej piekarni, w której od roku byłem zatrudniony. Lubiłem moją pracę. Nie była ciężka, a szef wiele mi odpuszczał.
A poza tym płaca nie była najgorsza. Ale tego ranka nienawidziłem mojej roboty z całego serca. Wstałem i przetarłem oczy rękami. Rzuciłem okiem na śpiącego jeszcze smacznie Mojego chłopaka, Louis'a. Szczęściarz. Z racji tego, ze dziś była sobota, On, jako młody nauczyciel WF-u (za którym szalały nastolatki nie wiedząc, ze jest gejem), miał wolne.Przyglądałem mu się chwilę a On słodko uśmiechał się przez sen. Pewnie Ja mu się śniłem :D
Szybko ubrałem jeansy i niebieski T-shirt należący do BooBear'a. Na nogi założyłem białe Converse'y i byłem gotowy do wyjścia. Przelotnie musnąłem ustami policzek Lou i wyruszyłem do pracy.

***
 Do domu wróciłem około godziny 23:00. Poza praca musiałem pozałatwiać wiele ważnych spraw. Byłem kurewsko zmęczony i jedyne czego chciałem, to porządnie się wyspać.
Zdjąłem buty i kurtkę i z klejącymi się do siebie powiekami pomaszerowałem na piętro do sypialni. Byłem trochę zły na Lou, że przez cały dzień nie pofatygował się chociaż o wysłanie mi głupich życzeń urodzinowych, ale trudno. Z pewnością wynagrodzi mi to rano, jeżeli wiecie co mam na myśli :D
Zanim otworzyłem drzwi, ze środka usłyszałem muzykę. Louis pewnie zasnął i nie wyłączył wieży. Jak zwykle. Cicho wszedłem do pokoju, w którym było ciemno jak w dupie i na palcach podszedłem do urządzenia, aby je wyłączyć. Wtedy lampki nocne zaświeciły się, a ja rozszerzyłem oczy ze zdziwienia.
Na łóżku, w białej pościeli usłanej płatkami czerwonych róż, leżał Louis, ubrany w szkarłatne bokserki i tego samego koloru szelki. Na szyi miał zawiązaną dużą kokardę.  Pewnie w normalnej sytuacji stwierdziłbym, że wygląda przekomicznie, ale wtedy nagle, ze śpiącego i zmęczonego stałem się napalony i oryginalnie ubrany Louis podniecał mnie do granic możliwości.
Wtedy z wieży, której ostatecznie nie wyłączyłem, zaczęła lecieć nasza ulubiona piosenka.

TU WŁĄCZ PIOSENKĘ - NIEODŁĄCZNY ELEMENT ONE-SHOTA!!! - LINK

So hot out the box,
Can you pick up the peace?
Turn it up, heat it up
I need to be entertained
Push the limit
Are you with it?
Baby don’t be afraid, yeah
Imma hurt you will good, babe.

Lou popatrzył na mnie spod wachlarza ciemnych rzęs I uśmiechnął się cwaniacko. Na czworaka zaczął sunąć po łóżku w moją stronę. Patrzyłem na Niego z iskierkami pożądania w oczach. Kiedy był już na krawędzi materaca, jedną ręką zdarł ze Mnie granatowy materiał, który podarł się nieco, ale nie zwróciłem na to najmniejszej uwagi. Byłem zbyt zamroczony podnieceniem. Louis następnie polizał moją linię od pępka w dół, która ciągnęła się do nisko wiszących na biodrach jeansów. Następnie złapał mnie za rękę i brutalnie przyciągnął do siebie, wskutek czego leżałem na Nim i przygniatałem Go całym Moim ciężarem. Polizał moje usta i poruszył miednicą przy moim kroczu, a nasze członki zderzyły się ze sobą przez materiał. Jęknąłem cicho.
-Rozpakuj swój prezent urodzinowy, kocie…- wyszeptał Lou.
Let’s go,
It’s my show
Baby do what I say
Don’t trip off the glitz
That I’m gonna display
I told you,
Imma hold you down,
Until you’re amazed
Give it to you till you screamed my name

Tomlinson złapał mnie za biodra I kilkakrotnie jeszcze poruszył kroczem ocierając się o moje. Zsunąłem szelki z Jego ramio, a Moje spodnie za pomoca Louis’a wylądowały na drugim końcu pokoju.
No escaping when I start,
Once I’m in I own you heart
There’s no way to ring the alarm
So hold on until it’s over

-Bierz mnie…- wysapał BooBear I musnął Moje usta. Szybko zdjąłem Jego bokserki, a następnie On zrobił to samo z moimi. Jednak nie chciałem pieprzyć go w dupę, pragnąłem spróbować czegoś nowego…
Oh, do you know what you got into?
Can you handle what I’m about to do
Cause it’s about to get rough for you,
I’m here for your entertainment

Położyłem Lou na łóżku dość brutalnie I zdarłem z Jego szyi szkarłatną kokardę. Ulokowałem Jego głowę między swoimi udami, a On popatrzył na Mnie chyba wiedząc, co zaraz nastąpi.
Oh, I bet you thought I was soft and sweet
You thought an angel swept you off your feet
But I’m about to turn up the heat
I’m here for your entertainment

Klęczałem tak z penisem przed ustami Louis’a, jakby prosząc o pozwolenie.
-Nie krępuj się, Hazz. Jestem tu dla Twojej przyjemności. – szepnął Loueh ty samym zezwalając Mi na pieprzenie Jego pełnych, malinowych warg.
It’s All right,
You’ll be fine
Baby I’m in control
Take the pain,
Take the pleasure,
I’m the master of both.
Close your eyes,
Not your mind,
Let me into your soul,
I’m a work you till you totally blown.

Kiedy brutalnie pierdoliłem usta Lou, On leżał pode mną I z podekscytowaniem obserwował Moja zarumienioną od przyjemności twarz. Wargi, w których mój penis znikał prawie cały. Były już sine i opuchnięte, ale Louis miał to gdzieś.

No escaping when I start,
Once I’m in I own you heart
There’s no way to ring the alarm
So hold on until it’s over

Poczułem zbliżający sie koniec, więc przyspieszyłem swoje ruchy maksymalnie, dysząc I jęcząc. Pierwszy raz robiliśmy to w tak nietypowy sposób. Posuwałem usta Louis’a jakby były one Jego zgrabnym tyłkiem, a Jemu ani trochę to nie przeszkadzało.

Oh, do you know what you got into?
Can you handle what I’m about to do
Cause it’s about to get rough for you,
I’m here for your entertainment

Poczułem znajome uczucie kumulujące się w Moim podbrzuszu i po chwili skończyłem w wargach mojego ukochanego. Ciężko oddychając i mamrocząc pod nosem niezrozumiałe słowa, spełniony osunąłem się na materac. Usłyszałem charakterystyczny odgłos przełykania, a po chwili Louis usiadł na Mnie okrakiem i wyglądając tak cholernie pięknie złożył na moich ustach delikatny pocałunek.
- Wszystkiego najlepszego, Hazz – wyszeptał uśmiechając się uroczo…

Oh, I bet you thought I was soft and sweet
You thought an angel swept you off your feet
But I’m about to turn up the heat
IM HERE FOR YOUR ENTERTAINMENT



Follow me on twitter: @ship_bullshit69


Stylinson'owa ;D

2 komentarze: